sobota, 3 września 2016

Wartość rasizmu

Jeśli coś istnieje zapewne wnosi (lub wnosiło) wartość, która pozwoliła na utrwalenie obecności tego w świecie. Jeśli popatrzymy na przyrodę widzimy zachwycającą różnorodność. Pytanie o jej źródło prowadzi do pytania o powstawanie gatunków. Ogólnie akceptuje się fakt powstawania gatunków na skutek separacji części populacji gatunku i dostosowania się tej części do nowych warunków środowiska. Gdy po pewnym czasię takie populacje spotykają się, różnią się już od siebie na tyle, że nie mogą się krzyżować. Tyle, że jest tu uproszczenie, pomijające fakt, iż zwykle mogą, ale nie chcą. Taką niechęć u ludzi nazywamy rasizmem, ale warto pamiętać, że zawdzięczamy jej różnorodność gatuków i kultur. Na poziomie meta łatwo dostrzec, że jest to emanacja tendencj aby raczej istniało coś niż nic, której zawdzięczamy istnienie świata. Przejawia się ona w niezliczonych siłach rozdzielających i różnicujących.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz