środa, 27 stycznia 2021

Skaza



Za Zen i sztuka obsługi motocykla
Książka autorstwa: Robert Pirsig

Mamy artystów pozbawionych wiedzy i naukowców nie rozumiejących sztuki, jednych i drugich bez żadnego poczucia
duchowego sensu, w wyniku czego rezultaty ich pracy są nie tylko złe, lecz także odrażające. 

sobota, 23 stycznia 2021

Powrót

Każdy niesie cząstkę Boga, która na pewnym poziomie pozostaje w jedności z Bogiem, nigdy nie została wydzielona. Iluzja oddzielenia tworzy możliwość powstania świadomości i wolnej woli. Dzięki zdolności do doświadczania, tak powstała świadomość może również poznawać naturę i jakości własnej iskry bożej oraz Boga jako całości, poprzez poznawanie jego części w otaczającym świecie. To poznanie siebie i Boga prowadzi świadomość do rozpoznania boskiej natury posiadanej części. Świadomość własnego oddzielenia rodzi tęsknotę za byciem w pełni, zjednoczeniem z Bogiem, doświadczeniem całości. Tak zrodzona miłość do Boga prowadzi świadomość do odkrywania natury związku z Bogiem, aż do przywrócenia świadomości niezmiennego pozostawania w jedności.
Świadomość, która poznała naturę własnej cząstki Boga i powróciła z tą wiedzą do Boga, (odzyskała świadomość bycia jednością), stanowi akt samopoznania Boga.

czwartek, 21 stycznia 2021

Ku duchowości?

Za Zen i sztuka obsługi motocykla
Książka autorstwa: Robert Pirsig

Sądzę, że
dzisiejszy rozum jest analogią płaskiej Ziemi z okresu
średniowiecza. Jeżeli pójdziesz za daleko, skazany jesteś na
upadek, na obłąkanie. A ludzie bardzo się tego boją. Jestem
​przekonany, że ta obawa przed obłąkaniem jest
porównywalna ze strachem, jaki kiedyś ludzie odczuwali przed
upadkiem z krawędzi Ziemi. Albo ze strachem przed heretykami. To
rzeczywiście uderzająca analogia. Tymczasem faktem jest, że z
każdym rokiem nasza stara płaska Ziemia konwencjonalnego rozumu
staje się coraz mniej wystarczająca dla objaśnienia naszych
doświadczeń, a to z kolei powoduje pogłębienie się odczucia, że
wszystko stoi na głowie. W wyniku tego coraz więcej ludzi wkracza w
obszary nieracjonalnego myślenia - okultyzm, mistycyzm, świadomość
narkotyczną i temu podobne gdyż wyczuwają oni nieprzydatność
klasycznego rozumu do wyjaśnienia doświadczeń będących ich
rzeczywistością.

sobota, 16 stycznia 2021

Prawda i metoda naukowa

Za Zen i sztuka obsługi motocykla
Książka autorstwa: Robert Pirsig

Wielość hipotez skraca okres trwania
istniejącej prawdy im więcej hipotez, tym krótszy ten okres. Nie
wydaje się, aby istniała jakakolwiek inna przyczyna rosnącej
liczebności hipotez w ciągu ostatnich dziesięcioleci niż sama
metoda naukowa. Im lepiej się przyglądasz, tym więcej widzisz.
Zamiast wybrać jedną prawdę spośród wielości, zwiększasz wielość.
Logicznie oznacza to, że dążąc do niezmiennej prawdy, w istocie nie
idziesz wcale w tym kierunku. Oddalasz się od celu! To właśnie
zastosowanie twojej metody powoduje zmienność prawdy!

poniedziałek, 11 stycznia 2021

W poszukiwaniu sensu ludzkiego życia

Każda osoba powołana jest do odkrycia własnego sensu życia.

Posiadacz duszy, iskry bożej, odnajdzie sens rozpoznając jakość własnego okruchu Miłości..

Potęga - w ochronie słabszych
Mądrość - w nauczaniu
Wrażliwość - w ukazywaniu piękna
  ...
I zawsze będzie to forma wyrażania Miłości w działaniu.

Tymczasem Miłość jako źródło sensu nie jest tak oczywistym motywatorem jak pragnienie władzy, bogactwa, przyjemności, uznania czy unikanie cierpienia.
W jaki sposób, bez tworzenia kultu, sens duchowy może przekształcić się w istotny motywator do działań w codzienności?
Jak odpowiada na to Maslow w swoich późnych pracach?
********************************

Za Wiktora Frankla "Człowiek w poszukiwaniu sensu"

...
Zgodnie z założeniami
logoterapii, sens życia można odkryć na trzy sposoby: (1) poprzez
twórczą pracę lub działanie, (2) poprzez doświadczanie czegoś lub
kontakt z innym człowiekiem oraz (3) poprzez to, jak znosimy
nieuniknione cierpienie.
....
Zgodnie z teorią logoterapii człowiek może odnaleźć
w swoim życiu sens na trzy sposoby. Pierwsza droga wiedzie poprzez
tworzenie dzieła i spełnianie czynu, druga – przez doświadczenie
czegoś lub spotkanie kogoś. Innymi słowy, sens życia można odnaleźć
nie tylko w pracy, ale również w miłości. W tym kontekście Edith
Weiss-kopf–Joelson podkreśla, że logoterapeutyczna „koncepcja
mówiąca, że doświadczanie może być równie cenne jak dokonywanie
osiągnięć, ma wartość terapeutyczną, ponieważ stanowi przeciwwagę
dla naszej jednostronnej fascynacji zewnętrzną rzeczywistością
osiągnięć kosztem wewnętrznej rzeczywistości
doświadczania”27 .
Najważniejsza jest jednak trzecia droga
poszukiwania sensu; nawet bezbronna ofiara beznadziejnej sytuacji,
stojąca w obliczu losu, którego nie sposób zmienić, może wznieść
się ​ponad siebie, przerosnąć siebie i tym samym stać
się innym człowiekiem. Ktoś taki może przemienić osobistą tragedię
w triumf. W tym miejscu przywołam raz jeszcze cytowane już słowa
Edith Weisskopf–Joelson, która wyraziła kiedyś nadzieję, iż
logoterapia „może pomóc przeciwstawić się pewnym niezdrowym trendom
obecnym w kulturze współczesnych Stanów Zjednoczonych, które
praktycznie odbierają nieuleczalnie cierpiącemu możliwość
odczuwania dumy ze swego cierpienia i postrzegania go jako
nobilitujące, a nie hańbiące”; w rezultacie „człowiek cierpiący
jest nie tylko nieszczęśliwy, ale na dodatek wstydzi się własnego
nieszczęścia”.
...
logoterapeutyczny imperatyw brzmi: żyj tak, jakbyś żył po raz drugi, i tak, jakbyś za pierwszym razem postąpił równie niewłaściwie, jak zamierzasz postąpić teraz.

************************************

Mistycy stwierdzają, że doświadczenie relacji z Miłością, uświadomienie jej sobie, przynosi potrzebę realizacji w działaniu jako efekt przepełnienia Miłością.

Być może najpotężniejszym źródłem poczucia sensu, jest dawanie poczucia sensu innym. 

niedziela, 10 stycznia 2021

Pustka egzystencjalna

Za Wiktora Frankla "Człowiek w poszukiwaniu sensu"

Głównym przejawem egzystencjalnej pustki jest stan
permanentnego znudzenia. W tym kontekście zrozumiałe stają się
słowa Schopenhauera, który twierdził, że ludzkość jest najwyraźniej
skazana na to, by wiecznie oscylować między dwiema skrajnościami –
rozpaczą i znudzeniem. W dzisiejszych czasach znudzenie powoduje
więcej problemów – takich, z którymi musimy zwracać się do
psychiatry – niż rozpacz.

...
Egzystencjalna pustka może przybierać różne
oblicza. Czasami sfrustrowana wola sensu bywa pośrednio
kompensowana przez wolę mocy, w tym również przez jej najbardziej
prymitywną formę, jaką jest tak zwana wola pieniędzy. Kiedy indziej
miejsce sfrustrowanej woli sensu zajmuje wola przyjemności, dlatego
też frustracja egzystencjalna jest często kompensowana przez
zachowania seksualne. W takich przypadkach można zaobserwować
ścisły związek między wybujałym libido a egzystencjalną pustką.
  ...
Mylenie ludzkiej godności ze zwykłą przydatnością
jest wynikiem mylnej interpretacji pojęć, której źródłem jest z
kolei współczesny nihilizm wpajany wielu z nas w salach
uniwersyteckich i na kozetkach psychoanalityków. Tego rodzaju
indoktrynacja może się nawet odbywać podczas treningu terapeutów. Z
nihilizmu nie wynika, że niczego nie ma, tylko że wszystko jest
pozbawione sensu. George A. Sargent miał słuszność, gdy ogłosił
swoją koncepcję „wyuczonego poczucia bezsensu”. Sam wspominał
własną rozmową z terapeutą, który stwierdził: „George, musisz
zrozumieć, że cały ten świat to jeden wielki żart. Nie ma
sprawiedliwości, wszędzie panuje chaos. Dopiero gdy zdasz sobie z
tego sprawę, zrozumiesz, jaką głupotą jest traktować siebie
poważnie. Wszechświat nie ma jakiegoś głębszego sensu. On po prostu
jest. Decyzja, jaką dziś podejmiesz co do swojego postępowania, nie
ma żadnego szczególnego znaczenia”35 .
Podobnej krytyki nie należy generalizować. Treningi
są z zasady niezbędne, lecz mimo wszystko terapeuci powinni stawiać
sobie za cel uodparnianie odbywających trening na nihilizm, zamiast
zaszczepiać w nich cynizm stanowiący mechanizm obronny przeciw ich
własnemu nihilizmowi.

środa, 6 stycznia 2021

Karty w grze

Za Harariego "Homo Deus", Dataizm

" Historia w pigułce
 Z dataistycznej perspektywy możemy interpretować cały ludzki gatunek jako jeden system przetwarzania danych, w którym poszczególni ludzie służą jako chipy. Skoro tak, możemy również rozumieć całą historię jako proces usprawniania tego systemu za pomocą czterech podstawowych metod:
 1. Zwiększanie liczby procesorów. Miasto liczące 100 tysięcy ludzi ma większą moc obliczeniową niż wioska zamieszkana przez tysiąc osób.
 2. Zwiększanie różnorodności procesorów. Różne procesory mogą stosować różne sposoby obliczania i analizowania danych. Korzystanie z wielu rodzajów procesorów w jednym systemie może zatem zwiększyć jego dynamizm i kreatywność. Rozmowa między wieśniakiem, kapłanem i lekarzem może przynieść nowe pomysły, które nigdy by się nie pojawiły w rozmowie trzech zbieraczy-łowców.
3. Zwiększanie liczby połączeń między procesorami. Zwiększanie samej liczby i różnorodności procesorów ma niewielki sens, jeśli są one ze sobą słabo połączone. Sieć handlowa łącząca dziesięć miast da prawdopodobnie w wyniku o wiele więcej ekonomicznych, technicznych i społecznych innowacji niż dziesięć pojedynczych miast.
 4. Zwiększanie swobody przepływu danych po istniejących połączeniach. Łączenie procesorów nie na wiele się zda, jeśli dane nie będą mogły swobodnie się przemieszczać. Samo zbudowanie dróg między dziesięcioma miastami nie przyniesie wielkiego pożytku, jeśli będą je nękali rabusie albo jeśli jakiś paranoiczny despota nie pozwoli kupcom i podróżnym korzystać z nich tak, jak zechcą.

 Te cztery metody często stoją ze sobą w sprzeczności. Im więcej różnorodnych procesorów, tym trudniej swobodnie je łączyć."

Karty atutowe w konkurencji pomiędzy kulturami otrzymują obecnie wzmocnienie w postaci technik informatycznych. Skala i szybkość rozgrywki zaczyna przekraczać zdolności percepcyjne Homo Sapiens.

Ku analogizmowi

Za Harariego "Homo Deus"

...
"Laikom wydaje się, że gospodarka to rolnicy uprawiający pszenicę, robotnicy produkujący ubrania i klienci kupujący chleb oraz majtki. Jednak eksperci uważają gospodarkę za mechanizm gromadzenia danych na temat pragnień i możliwości oraz przekształcania tych danych w decyzje. 
Zgodnie z tym poglądem wolnorynkowy kapitalizm i kontrolowany przez państwo komunizm nie są rywalizującymi ideologiami, zbiorami poglądów etycznych ani politycznymi instytucjami. W gruncie rzeczy są konkurującymi ze sobą systemami przetwarzania danych. Kapitalizm wykorzystuje rozproszone przetwarzanie, podczas gdy komunizm opiera się na przetwarzaniu scentralizowanym. Kapitalizm przetwarza dane dzięki bezpośredniemu połączeniu producentów z konsumentami i umożliwieniu im swobodnej wymiany informacji oraz niezależnego podejmowania decyzji."
...

Koncepcja postrzegania istot i świata jako systemu przetwarzania danych dostarcza narzędzia wielkiej unifikacji poznawczej. Przenosi uwagę z podejścia naturalistycznego (przyczyna-skutek), które staje się oczywiste, na analogizm, który pozwala wychwytywać wspólne wzorce (algorytmy) przetwarzania danych.

piątek, 1 stycznia 2021

Dobrze ufundowana kultura

Zmiana kulturowa, jeśli ma być trwała, musi adresować potrzeby ludzi na różnych poziomach samoświadomości.

Dla osób posługujących się prostym modelem świata potrzebne jest proste opisanie nowych koncepcji.
Jednostki poszukujące głębokich wglądów muszą otrzymać opis ambitny i pełny.
Droga od prostoty do złożoności musi być dostępna dla zainteresowanych w sposób jasny, choć nie koniecznie łatwy. Warto wykorzystać upowszechniony model edukacyjny, gdzie na kolejnych poziomach przekazuje się coraz bardziej złożone "uproszczenia" do wierzenia, aż do momentu, gdy pozostaje przyznać "nie wiemy".
Projekt musi bazować raczej na odniesieniach do utrwalonych religii niż rewolucyjnych koncepcji. Te pierwsze mają już mechanizmy zgodne z naturą człowieka, te drugie proponują zwykle radykalną zmianę tej natury. Rewolucje w naturze występują wyłącznie po gigantycznym wymieraniu.

Porzucić Zdobywcę?

Nasza kultura powstała jako narzędzie umożliwiające współpracę niespokrewnionych Zdobywców.
Bycie Zdobywcą jest ewolucyjnie wpisane w naturę Homo Sapiens (i wszystkich zwierząt).

Pomysł zmiany kultury, zakładający przejście od Zdobywców do Ogrodników, jest silnie sprzeczny ze stanem zastanym i naturalnym. Jednakże ludzkość niczego innego nie robi od tysiącleci, jak wykraczanie poza własną zwierzęcą naturę. Stąd rezygnacja z zemsty ponad miarę, niewolnictwa, prawa pracownicze i opieka nad nieradzącymi sobie jednostkami.

Mamy naukę, która wyjaśnia jak można coś zrobić oraz ideologię objaśniającą co warto robić. Nauka wyjaśnia również w jaki sposób działa człowiek, na poziomie biochemicznym, fizjologicznym, psychologicznym oraz kulturowym/socjologicznym.

Zdobycze w obszarze psychologii i socjologii stały się nowym narzędziem Zdobywców. Wiedza o tym stopniowo wchodzi do świadomości zbiorowej. Nowe ideologie muszą zacząć jawnie określać "co warto robić" również w kategoriach psychologii i kultury.

Przejście od Zdobywców do Ogrodników musi zostać wyrażone w kategoriach dobrostanu psychicznego jednostki i użyteczności odpowiedzi ideologicznych dla poprawy tego dobrostanu.