W toku dzieciństwa i dojrzewania umysł jest używany do wynegocjowania pozycji w hierarchii społecznej. Można powiedzieć "walki o", ale to bardziej zaciemnia, niż wyjaśnia proces. Jest to bezpośrednio motywowane biologiczną koniecznością doboru w pary oraz optymalizacją efektywności współdziałania w grupie, do czego niezbędna jest stabilna hierarchia społeczna.
W efekcie nabieramy nawyku używania umysłu w celu zyskania przewagi nad drugą osobą.
W toku rozwoju osobowego mamy szanse wykroczenia poza schemat współzawodnictwa. W miejsce pytania "Jak poprawić własną pozycję w grupie" może pojawić się "Jak pozytywnie oddziaływać na innych".
Paradygmat walki może zostać zastąpiony paradygmatem Miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz