sobota, 21 kwietnia 2018

Demokracja wbrew emocjom

Można parafrazować hasło demos crati jako: "Gówno nas obchodzą wasze emocje, jesteśmy w większości i będziemy nadal robić tak jak dotąd".
Tymczasem każda większość składa się z aktywnej grupy dominującej i niezdecydowanej większości, która zmieni zdanie, gdy pojawi się nowa grupa, lepiej wyrażająca jej pragnienia lub obawy, bazujące właśnie na emocjach.
Ignorując powstające emocje oraz grupy je wyrażające, większość ignoruje narastający proces zmiany emocji w swoim własnym gronie. Wraz z upływem czasu, na skutek działania narzuconego przez niewielką grupę dominującą, nowe emocje pojawiają się u coraz większej liczby niezdecydowanych. Trwa to do momentu, gdy dotychczas marginalizowana mniejszość, okaże się wyrazicielką emocji większości. Jeśli proces demokratyczny nie został zburzony, doprowadzi to do wymiany grupy dominującej (np. w ramach wyborów). Jeśli proces demokratyczny zostanie zablokowany na wyrażenie narastających emocji, zostanie zastąpiony dyktaturą. I może to być dyktatura zarówno podtrzymująca dotychczasowy porządek (przewrót) jak i go wywracająca (rewolucja).

„Myślę, czuję, decyduję”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz