W książce "Szamanizm i psychologia" Arnold Mindell pisze:
"Aborygeński busz wypełniony jest duchami, ale twoje miasto wypełniają duchy zaniedbane. Świat pełen jest ludzi oraz sił, których sygnały pozostają niedostrzeżone albo są puszczone samopas."
Podejście materialistyczne i demokracja większościowa doprowadzają do tak dużego nagromadzenia zaniedbanych "duchów", że nie daje się już dalej ignorować ich wpływu i potrzebne są inne strategie postępowania niż jedynie dalsze próbowanie potępiania ich oddziaływania.
Ludzkość otrzymała już dawno wszystkie nauki duchowe wymagane dla jednostek i wynalazła skuteczne metody ich ignorowania. Przeniosła tym samym problemy indywidualne na poziom społeczny. Obecnie pora pokazać jak zajmowanie się problemami grup i miejsc może oddziaływać na jednostki.
Mindell, dzięki zaproponowaniu metod pracy z grupami i ze światem, wskazał drogę zajęcia się tymi wypartymi treściami. Do rozwoju pozostaje sposób wnoszenia efektów pracy ze społecznościami jako czynników transformujących jednostki. Być może wystarczający jest sam wzrost świadomości indywidualnej, choć wydaje się, że dotychczasowe efekty nie napawają dużym optymizmem.
czwartek, 1 czerwca 2017
Miasta pełne zaniedbanych duchów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz