czwartek, 29 czerwca 2017

Globalny wymiar indywiduacji

Śniące ciało w związkach:

Dlatego też następny wielki krok w naszym procesie indywiduacji musi polegać na odkrywaniu, odczuwaniu, widzeniu i słyszeniu świata. Musimy zacząć się doń odnosić tak, jakby był częścią nas samych, mając zarazem świadomość, że my również należymy do procesu jego rozwoju. Być osobą w drugiej połowie XX wieku znaczy zdawać sobie sprawę z tego, że rozwijamy się zarówno jako jednostki, jak i jako części planety. Te dwa aspekty rozwoju osobistego łączą się: planetarne cele rodzaju ludzkiego są przeciwwagą dla naszego egotyzmu, a cele ego dają ognistemu duchowi świata możliwość zapuszczenia ziemskich korzeni w nas wszystkich.

Indywiduacja i globalne śniące ciało

W Indiach doświadczanie siebie jako Atmana lub anthropos od dawna uznawane jest za cel, do którego powinny dążyć wszystkie istoty ludzkie. W naszym przypadku oznaczałoby to odczuwanie w sobie konfliktów i problemów, o których czytamy w gazetach. Ciekawe, jak wyglądałby świat, gdyby ludzie wszystko, o czym piszą gazety traktowali jako informacje o sobie. Gdyby np. czytali o niebezpiecznym wycieku, który zatruwa tysiące ludzi, odnosiliby tę informację również do swojego nałogu palenia. Gdyby niepokoił ich dyktator wtrącający ludzi do więzienia bez powodu, odkrywaliby, w jaki sposób sami tyranizują siebie lub innych, a także zastanawialiby się, co zrobić z rzeczywistym dyktatorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz