Po triumfie neoliberalizmu okazało się, że niewidzialna ręka rynku działa tylko w jednym kierunku. Czyni bogatych bogatszymi.
Ogólnie koncept niewidzialnej ręki rynku miał oznaczać zdolność do samoregulacji, wyceny zasobów zgodnie z ich rynkową wartością, np. dając spadek cen w sytuacji dużej podaży. Okazało się, że podobnie jak w XIX wieku, w XXI dotyczy to również pracowników. Osięgnięty poziom efektywności produkcji nie wymaga już od dawna pełnego zatrudnienia, więc trwa redukcja klasy średniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz