Zadziwiło mnie dzisiaj rozważanie nad kolorem różowym.
Różowy to kolor miłości, tworzy się go z bieli i czerwieni, całkiem jak barwy narodowe Polski. Biel chmur i czerwień krwi połączone razem dają miłość - można to interpretować jako czerwień czakry ziemi i biel czakry nieba. Róż - miłość kobieca i idąc tym tropem można sobie przypomnieć, że w wielu przekazach kolor miłości to zieleń, a to przecież niebieski i żółty. Niebieski - barwa czakry gardła i żółty -barwa czakry splotu słonecznego. Żółty - barwa działania w świecie, a niebieski to barwa wiedzy, co razem daje zielony, barwę czakry serca, czakry miłości.
Czy to nie zadziwiajace, że dwa sąsiadujące państwa mają barwy narodowe, które dają kolory miłości?
